Pragnienie bycia akceptowanym przychodzi wielu ludziom do pewnego stopnia naturalnie. Jednak ta potrzeba zadowolić ludzi jest czymś, czego uczysz się wcześnie, często pojawia się, gdy nierealistyczne oczekiwania i potrzeba „doskonałości” przeważają nad autentycznością lub więzią emocjonalną.
Czytaj więcej: Badania łączą traumę z dzieciństwa z zaburzeniami odżywiania
Zobacz więcej
Barbie i jej znak zodiaku: sekret jej ogromnej popularności
Czego Google nie chce, abyś szukał?
Jako dzieci oczekujemy od naszych rodziców i opiekunów potwierdzenia naszego poczucia kierunku i samoobrony. W ten sposób dzieci uczą się poruszać po świecie i ostatecznie budują solidną tożsamość.
Jednakże, gdy rzeczywistość dziecka jest zaprzeczana lub ignorowana, może to prowadzić do odczuwania przez dziecko niepewna tego, kim jest, niezdolna stanąć w obronie siebie i całkowicie zależna od innych, jeśli chodzi o poczucie przynależności. tożsamość.
Niepełnosprawność w dzieciństwie lub nadużycia mogą zostać zinternalizowane jako negatywna pewność siebie, która ostatecznie ogranicza naszą zdolność do zaufania sobie. W rezultacie rozwijamy sposób myślenia, że aby być „doskonałym”, musimy zabiegać o aprobatę innych.
Takie zachowanie jest na dłuższą metę bardzo negatywne, ponieważ odciąga ludzi od prawdziwego doświadczenia życiowego. W rezultacie pojawi się poczucie zagubienia, pustki i straconego czasu, właśnie dlatego, że prawie nie wykorzystałeś go na ważne dla Ciebie rzeczy.
Oznacza to, że zawsze stawiasz drugą osobę nad własną osobowością. Dlatego niektóre oznaki, które mogą wskazywać, że Twoja potrzeba uznania jest nadmierna, to: