Najdroższym sprzedanym do tej pory NFT było dzieło sztuki cyfrowej, które zostało sprzedane na aukcji Christie's i bez ponad wszelką wątpliwość bezpośrednio przyczynia się do kojarzenia Żetonów Niezamiennych z produkcjami artystycznymi tradycyjny. W rzeczywistości początkowo NFT były uważane za cyfrową certyfikację autorstwa i własności dzieł sztuki poprzez rejestrację w sieciach blockchain. Jednak rynek ten jest obecnie skonsolidowany, a NFT zaczęto rozumieć jako aktywa jednej klasy, o określonych cechach i wartościach.
Przeczytaj też: 7 najdroższych NFT wystawionych na aukcję w Metaverse do tej pory
Zobacz więcej
Potwierdzono: Samsung naprawdę produkuje składane ekrany dla…
Chiny przeprowadzają eksperymenty z danio pręgowanym na stacji kosmicznej…
W tym sensie, według Caroline Taylor, założycielki Biura Rzeczoznawców, „NFT to zupełnie inne bestie niż tradycyjna sztuka. Masz tak wiele innych spraw do rozważenia, ponieważ dzięki NFT masz namacalność, masz użyteczność. Te rzeczy mają różne funkcje. To nie jest tylko przedmiot kolekcjonerski”.
Zdaniem rzeczoznawcy sztuki, dzieła tradycyjne są oceniane na podstawie ich cech estetycznych, piękna, rzadkości, pochodzenia i autorstwa. Podczas oceny NFT należy również wziąć pod uwagę inne czynniki.
Taylor zwraca uwagę na przydatność NFT w środowiskach wirtualnych lub w prawdziwym życiu, jako profity w grach lub dostęp do niektórych klubów lub imprez. Na koniec ekspert podkreśla, że „świat sztuki jest bardzo nieprzejrzysty i wiele transakcji zawiera się w sposób zawoalowany”.
„W przypadku sprzedaży prywatnej przez większość czasu nie będziesz wiedział, kim jest druga strona i jest to coś, co organy regulacyjne chętnie wyjaśniają. Dużym problemem jest oczywiście pranie pieniędzy – po prostu wpływają i wypływają. A jeśli nie wiesz, kto jest kupcem i skąd pochodzą pieniądze, to jest to problem dla władz – wyjaśnił.
Geograf i pseudopisarz (lub nie), mam 23 lata, pochodzę z Rio Grande do Sul, miłośnik siódmej sztuki i wszystkiego, co wiąże się z komunikacją.