Grupa astronomów dokonała intrygującego odkrycia za pomocą Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba. Zidentyfikowali poruszające się chmury na planecie znajdującej się poza Układem Słonecznym, oddalonej o 40 lat świetlnych. Czy mogą to być oznaki nowej Ziemi?
Odkrycie zostało ogłoszone przez naukowców i potwierdziło obecność atmosfery z parą wodną, metanem, krzemem, dwutlenkiem i tlenkiem węgla, sodem i potasna planecie VHS1256b. Jest to jak dotąd największa ilość gazów zidentyfikowanych na planecie pozasłonecznej Zdolność obserwatorium kosmicznego NASA do poszukiwania planet zdolnych do życia poza nimi Ziemia.
Zobacz więcej
MCTI ogłasza otwarcie 814 wakatów na kolejny konkurs portfolio
Koniec wszystkiego: naukowcy potwierdzają datę wybuchu słońca i…
Mimo że VHS1256b jest olbrzymem o temperaturach przekraczających 800°C, planeta wciąż jest interesującym studium przypadku dla badaczy. Naukowcy, kierowani przez Brittany Miles z University of Arizona, zidentyfikowali chmury ruch na planecie poprzez rozbijanie emitowanego przez nią światła i monitorowanie oscylacji jego jasności powierzchnia. Ta analiza wykazała, że jego atmosfera krąży w cyklu 22-godzinnym.
Chociaż nie udało się uzyskać wyraźnego obrazu planety, naukowcom udało się go uszczegółowić. bezprecedensowe w badaniu atmosfery gwiazdy poza Układem Słonecznym poprzez rozkład częstotliwości światła złapany. Na opracowanym przez artystę obrazie stworzonym przez naukowców w celu zilustrowania prawdopodobnego wyglądu VHS1256b, planeta pojawia się z burzami i zwojami podobnymi do tych obserwowanych na Jowiszu.
VHS1256b bardzo różni się od Ziemi. Jest to olbrzym, który znajduje się w dużej odległości od swojego centrum orbity, krążąc wokół gromady gwiazd podwójnych zamiast tylko jednej. Co więcej, planeta jest młoda w kategoriach kosmicznych, ma zaledwie 150 milionów lat formowania się, podczas gdy Ziemia ma 4,5 miliarda lat.
Odkrycie zostało ujawnione w badaniu opublikowanym w czasopiśmie naukowym The Astrophysical Journal Letters. Autorzy wyjaśnili, że obecność pyłu krzemianowego w atmosferze i duże zróżnicowanie jasności były czynnikami, które najbardziej przyciągnęły uwagę naukowców. Według nich planeta wykazuje nierównowagę chemiczną spowodowaną pionowym i turbulentnym mieszaniem w jej atmosferze.
Odosobniona pozycja VHS1256b w jego systemie gwiezdnym była również czynnikiem branym pod uwagę podczas poszukiwań. „VHS1256b znajduje się około cztery razy dalej od swoich gwiazd niż Pluton od Słońca, co czyni go doskonałym celem dla Webba” – powiedział Miles. „Oznacza to, że światło planety nie miesza się ze światłem jej gwiazd”.
Analiza naukowców z obserwacji Jamesa Webba jest gotowy od września ubiegłego roku, ale został ujawniony po przejściu przez niezależną recenzję. Według Andrew Skemmera, astrofizyka z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz, to odkrycie to wciąż tylko „przystawka”.
Ukończył komunikację społeczną na Uniwersytecie Federalnym w Goiás. Pasjonat mediów cyfrowych, popkultury, technologii, polityki i psychoanalizy.