Z pewnością Teoria Względności Przestrzeni Alberta Einsteina jest jednym z głównych postulatów fizyki. Znajdujemy w nim stwierdzenie, że nie ma nic szybszego od prędkości światła. Jednak ta grupa naukowców stara się pokonać tę granicę i zadać sobie pytanie, jak wyglądałby wszechświat, gdybyśmy ją przekroczyli prędkość światła. Lepsze zrozumienie podczas czytania.
Zobacz więcej
MCTI ogłasza otwarcie 814 wakatów na kolejny konkurs portfolio
Koniec wszystkiego: naukowcy potwierdzają datę wybuchu słońca i…
Zgodnie z teorią względności, Einsteina, im większą prędkość porusza obiekt, tym bliżej jest możliwego zatrzymania czasu. Co więcej, gdyby poruszał się z prędkością większą niż światło, mogłyby wystąpić inne problemy, takie jak odwrócenie czasu.
Jednak grupa naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego we współpracy z Naukowcy z National University of Singapore uważają, że można wyjść poza granice względność. Według badania opublikowanego w Grawitacja klasyczna i kwantowa, możliwe, że obiekty są w stanie przekroczyć prędkość światła.
Byłoby to możliwe, gdyby nasze pojęcie o tym, czym jest cząstka, zostało zmienione, aby zrozumieć nową cząstkę podstawową. Dla tych naukowców, gdyby cząsteczka była jak bańka rozszerzająca się w przestrzeni, byłaby możliwa prędkość większa niż prędkość światła. W rezultacie ten obiekt miałby kilka różnych linii czasowych.
Według grupy naukowców pomysł nie wydaje się tak absurdalny, gdy weźmie się pod uwagę, że w próżni obowiązuje postulat stałości prędkości światła. Z drugiej strony rzeczywiście należałoby rozszerzyć Teorię Względności tak, aby możliwe było włączenie pierwiastków szybszych niż prędkość światła.
W rezultacie poznalibyśmy nową teorię, która łączyłaby teorię względności przestrzeni, mechanikę kwantową i klasyczną teorię pola. Co więcej, samo odkrycie nowej cząstki elementarnej pozwoliłoby tym naukowcom na zdobycie Nagrody Nobla i zmianę całego naszego rozumienia fizyki.