Dawno, dawno temu była kobieta, która straciła swoje nazwisko rejestracyjne, a raczej zastąpiła je często używanym: Mother. Jako matka stała się zasadniczo nudną osobą. Największy kolekcjoner w parafii: zrób to, zrób tamto...
Dzwoni zegar. Rozpoczyna się bitwa.
– Obudźmy się chłopaki!
Uruchom włącz wodę na kawę. Mleko też (jeśli jest).
– Chodźcie dzieciaki, załóżcie mundurek.
Ojciec jest już w wannie.
- Szybki. Są zajęcia.
Odcedź kawę, podawaj do stołu.
- Chodźmy ludzie. Popatrz, która godzina. Zjedz cały chleb. Umyj zęby.
Przebrał się, sprzątnął ze stołu, posprzątał naczynia po śniadaniu. On ścielił łóżka. Zamiatał dom. Odkurzył meble. Przybył warzywniak. Zrobione zakupy, biegnie do sklepu mięsnego. Skorzystaj z wyjścia i przejdź przez bank i zapłać rachunki za wodę i prąd.
Biegnij z powrotem. Robi obiad. Spójrz na zegar. Czas na przybycie męża i dzieci.
Przybyli. Podawaj obiad.
– Chłopcze, nie szczyp swojej siostry!
Ojciec prosi go o wypranie kombinezonu. Mówi, że dziś praca trochę się poprawiła, ale ma zadbać o wydatki. Krótki odpoczynek i powrót do służby.
Matka myje naczynia na lunch. Córka suszy naczynia, a syn sztućce i wychodzi na podwórko. Pies pojawia się ze starannie przystrzyżonymi włosami na ogonie.
- Ten chłopiec! Dlatego wziął nożyczki…
– Dzieci, odrabiajcie pracę domową.
– Tak, oczywiście, zdobądź dane do zadania z geografii. Przyszyj dół spodni chłopca. Guzik do przyszycia na bluzce dziewczęcej.
– Mamo, jutro są urodziny nauczycielki. Muszę przynieść ciasto.
Tam ciasto jest w piekarniku. Podczas pieczenia umyj kombinezon.
– Chodźmy do dentysty. Bądź ostrożny przechodząc przez ulicę.
Mijają piekarnię. Powrót do domu.
- Brać prysznic!
Umów się na obiad.
– Nie lubisz jajek? Muszę jeść. To jest dobre dla twojego zdrowia. Bądź cicho. Niech ojciec w spokoju ogląda wiadomości. On jest zmęczony. Pracował cały dzień.
– Idź do kąpieli! Czy spakowałeś materiał na jutrzejsze zajęcia?
Co za banda! Odkąd wróciliśmy do domu od dentysty, każę im wziąć prysznic.
Wszystko w pozycji leżącej. Pełna kontrola domu. Zostaw stół na poranną kawę.
Dlaczego, zobacz! Chłopiec zapomniał zachować zeszyt.
Otworzyłem to. Przyjrzał się lekcji. Wypełnił stronę danymi osobowymi: swoim imieniem i nazwiskiem, datą urodzenia, lokalizacją, a także danymi rodzinnymi. Zawód ojca: mechanik. Zawód matki: nic nie robi, po prostu zostaje w domu...
Poniżej zostawimy ćwiczenie na tekście „mama nic nie robi” z interpretacją, abyś mógł ćwiczyć i ćwiczyć z maluchami:
Podobało ci się? Udostępnij ten post w swojej sieci społecznościowej
Ta strona korzysta z Akismet w celu zmniejszenia ilości spamu. Dowiedz się, jak przetwarzane są dane Twoich komentarzy.