Wrażenie obserwacji: jak rozpoznać, czy jestem obserwowany?

Uczucie, że ktoś cię obserwuje, jest częstsze niż myślisz. W rzeczywistości istnieje na to nawet naukowy termin, którym jest „wykrywanie spojrzenia” i zwykle dzieje się to, gdy idziemy ulicą lub w miejscach publicznych. Skąd jednak mamy wiedzieć, czy ktoś rzeczywiście na nas patrzy? Sprawdź tutaj, co może wywołać to uczucie i jak zareagować.

Czytaj więcej: Wysoko rozwinięty mózg: Kreatywni ludzie mają unikalne połączenia mózgowe.

Szósty zmysł?

Przede wszystkim należy wiedzieć, że w rzeczywistości my, ludzie, mamy doskonałe widzenie peryferyjne. Dzięki temu możemy zauważyć wiele rzeczy wokół nas, w tym, gdy ktoś nas obserwuje. Według kilku badań neurologicznych, kiedy dochodzi do „wykrywania wzroku”, aktywowanych jest około dziesięciu obszarów naszego mózgu. Dzięki temu możemy zrozumieć, że nasz umysł jest zawsze w ciągłej gotowości, co jest dla nas przydatne na wiele sposobów.

Ponadto, ponieważ nasze spojrzenia są ważnymi czynnikami w naszej komunikacji, jesteśmy bardziej wrażliwi na postrzeganie oczu innych ludzi. Nie oznacza to, że zawsze możemy stwierdzić, kiedy ktoś na nas patrzy, ale to uczucie może być prawdziwe. Na przykład możemy wykryć ciągłe ruchy głowy innej osoby, nawet jeśli nie znajduje się ona w naszym polu widzenia. Nie mówiąc już o tym, że nie za każdym razem, gdy to zauważamy, jesteśmy w pełni świadomi tego, że zauważamy, co generuje poczucie bycia obserwowanym.

Co zrobić w tej sytuacji?

Trudno jest śledzić, kiedy ktoś na ciebie patrzy, zwłaszcza w miejscach publicznych. Tak więc jedyną alternatywą jest zwrócenie większej uwagi na ludzi wokół nas, aby spróbować zidentyfikować wzorce zachowań.

Trzeba jednak powiedzieć, że rzeczywiście istnieje związek między lękiem, zwłaszcza fobią społeczną, a tym odczuciem. Czasami to, co rozumiemy jako „wykrywanie wzroku”, to po prostu strach przed kimś, kto nas śledzi. W takich przypadkach interesujące jest ponowne przyjrzenie się tym myślom z pomocą specjalisty ds. Zdrowia psychicznego.