Minister edukacji Abraham Weintraub zaprzeczył istnieniu cięć w zasobach uniwersyteckich. Powiedział również, że rząd Bolsonaro koncentruje się na ośrodkach opieki dziennej i podstawowej edukacji. Podczas rozmowy Weintraub starł się z parlamentarzystami opozycji.
Weintraub udał się do Izby, aby wyjaśnić ograniczenia budżetowe na uniwersytetach. Sesja zbiegła się z protestami, które odbyły się we wszystkich stanach iw Dystrykcie Federalnym, przeciwko zmniejszeniu funduszy na edukację.
Zobacz więcej
NIESAMOWITE: Naukowcy znajdują żywego „prehistorycznego” pingwina w Nowym…
Program „Atlânticas” zabiera czarne, tubylcze i quilombola kobiety do…
Wyjaśnił, że resort wywiązuje się z ustaleń budżetowych, rezerwując środki. Stwierdził też, że budżet portfela można zasilić ewentualnymi kwotami repatriowanymi z odchyleń w Petrobras.
„Przestrzegamy prawa. Minister gospodarki Paulo Guedes, który był tu kilka razy, tłumaczył już, że jesteśmy zobligowani ustawą o odpowiedzialności podatkowej awaryjność w przypadku, gdy dochody nie odpowiadają temu, co w poprzednim roku uchwalił Kongres Narodowy” – zadeklarował minister.
Autor wezwania, poseł Orlando Silva (PCdoB-SP) powiedział, że minister skupił się na innych aspektach teki i nie wyjaśnił działania. „Musi uzasadnić, uzasadnić dokonane cięcia” – skrytykował.
30 kwietnia Weintraub ogłosił, że Uniwersytet Brasília (UNB), Uniwersytet Federalny Bahia (UFBA) i Fluminense Federal University (UFF) miałyby zablokowane transfery na poziomie 30% za promowanie "powłóczyć nogami".
Tego samego dnia blokadą objęto wszystkie federalne uniwersytety i instytuty. Ucierpiał również Colégio Pedro II, finansowany przez Unię. Opozycja zareagowała ruchem utrudniającym głosowanie plenarne.
Dane rządowe wskazują na zablokowanie 1,7 miliarda R$ z budżetu wszystkich uniwersytetów. Stanowi to 24,84% wydatków uznaniowych i 3,43% całkowitego budżetu federalnego. Z informacji z Izby Deputowanych.