Badanie przeprowadzone przez UNESCO pokazuje, jak żmudna jest droga walki o równouprawnienie płci na rynku pracy. Według badania tylko 28% badaczy na całym świecie zajmujących się naukami ścisłymi, technologią, inżynierią i matematyką to kobiety. Badanie ujawnia również, że kobiety mają najmniejszą liczbę nagród.
Dane zostały zebrane pod hasłem „Łamanie kodu: kształcenie dziewcząt i kobiet w zakresie nauk ścisłych, technologii, inżynierii i matematyki”. Badanie pokazuje jednak również, że dysproporcje nie są związane z możliwościami intelektualnymi, ale z konstrukcjami społecznymi, które oddalają przedstawicielki płci żeńskiej od tych obszarów. Konstrukcje te utrwalały się w szkole iw samej rodzinie.
Zobacz więcej
NIESAMOWITE: Naukowcy znajdują żywego „prehistorycznego” pingwina w Nowym…
Program „Atlânticas” zabiera czarne, tubylcze i quilombola kobiety do…
Autorką opracowania jest specjalistka Sekcji Edukacji na rzecz Włączenia i Równości Płci UNESCO, Theophania Chavatzia. W rozmowie z Agência Brasil zwraca uwagę, że połowa produkcji i potencjału nie zostanie wykorzystana, jeśli tego typu wykluczenie będzie trwało. Badacz wzmacnia uznanie znaczenia STEM (akronim reprezentujący wskazane obszary) dla rozwiązywania problemów naszego pokolenia.
Theophania wspomina, że stereotypy związane z płcią trzymają dziewczęta z dala od tego obszaru od bardzo wczesnego wieku. Wniosek potwierdzają wyniki uzyskane w Trzecim Regionalnym Studium Porównawczo-Wyjaśniającym (Terce) Latynoamerykańskiego Laboratorium Oceny Jakości w Edukacji. Z raportu wynika, że w IV klasie Szkoły Podstawowej dziewczęta osiągają o około 15 punktów lepsze wyniki niż chłopcy.
Jednak w klasie 7 te pozycje się odwracają i chłopcy zaczynają mieć taką samą przewagę wydajności nad dziewczętami. Dzieje się tak, ponieważ w miarę dorastania tracą zainteresowanie STEM i skupiają się na innych obszarach, wybierając inne kariery. Dochodzą do przekonania, że ten obszar nie jest dla nich odpowiedni, co jest bardzo złożoną sytuacją.
Jednak nie dzieje się tak we wszystkich krajach. W krajach, w których różnica między chłopcami i dziewczętami w STEM nie jest znacząca, kobiety osiągają około trzy razy lepsze wyniki niż mężczyźni. Według International Study of Mathematics and Science, w krajach, w których chłopcy osiągają lepsze wyniki niż dziewczęta, różnica w nauce wynosi osiem punktów. W regionach, w których występuje sytuacja odwrotna, różnica wynosi 24 punkty.
Z tego powodu Theophania podkreśla potrzebę stworzenia polityki publicznej, która uniemożliwi dziewczętom odejście od STEM. Są to obszary dotknięte stereotypami związanymi z płcią i konieczne jest zachęcanie kobiet do wkraczania na nie, stwarzanie im możliwości. Podaje przykład Australii, która inwestuje miliony w promowanie edukacji STEM dla dziewcząt poprzez stypendia.
Badaczka komentuje zagrożenia, na jakie narażony jest świat w przypadku utraty dziewcząt w obszarach STEM. W rozmowie z Agência Brasil komentuje, że pozostawienie połowy populacji oznacza, że połowa nie znajdzie rozwiązań. A jednak „jeśli uważamy STEM za zawód przyszłości, z lepszymi zarobkami i uznaniem, i wykluczamy kobiety, wzmacniamy nierówności”.