Urodzony w Mato Grosso 19 grudnia 1916 r., Manoel Wenceslau de Leite Barros był jednym z największych nazwisk współczesnej poezji brazylijskiej. Autor ponad dwudziestu książek, zasłynął w kraju w latach 80-tych i 90-tych, kiedy został odkryty przez Millôra Fernandesa.
Opuścił swoje rodzinne miasto, aby zamieszkać w Mato Grosso do Sul, ale ostatecznie opuścił Środkowy Zachód i zamieszkał w Rio de Janeiro, gdzie studiował w szkole z internatem, a następnie ukończył studia prawnicze w 1941 roku.
Zobacz więcej
Itaú Social 2022 rozprowadzi 2 miliony fizycznych i…
Organizacja pozarządowa Pró-Saber SP oferuje bezpłatne kursy dla edukatorów
W 1937 roku, w wieku 21 lat, opublikował swoją pierwszą książkę, zatytułowaną „Poemas Concebidos Sem Pecados”. Możliwe jednak, że nie była to jego pierwsza praca, ponieważ zaginęła.
Zaangażował się w ruch komunistyczny, ale ostatecznie rozczarował się polityką. Postanowił więc podróżować. Najpierw przejechał przez Boliwię i Peru, jak sam mówi, „żyjąc jak hipis”.
Niedługo potem wyjechał do Nowego Jorku, gdzie zetknął się z kosmopolitycznym życiem, uczęszczał na kursy sztuk wizualnych i kina.
W 1947 roku ożenił się ze Stellą, z którą pozostał do końca życia. W wyniku związku, który trwał prawie 70 lat, na świat przyszło ich troje dzieci: Pedro, João i Marta.
Oficjalnie związany z brazylijskim modernizmem, Barros poszukiwał wielu tematów dla swoich prac w naturze, pomimo odrzucenia stereotypu Pantanala i wiejskiego człowieka.
Manoel był raczej nieśmiałym i powściągliwym człowiekiem, aw połowie lat 60. zaczął poświęcać się hodowli bydła na swojej farmie w regionie Pantanal. Z tego powodu przez długi czas jego twórczość była mało znana.
Od lat 80. wielkie nazwiska, takie jak Millôr Fernandes, Carlos Drummond de Andrade i Antônio Houaiss, zaczęły o nim mówić i publikować jego wiersze w całym kraju. W 1986 Drummond nawet ogłosił, że Barros był „największym żyjącym brazylijskim poetą”.
Mimo późnego uznania poeta zdobył ważne brazylijskie nagrody. Dwukrotnie zdobył nagrodę Jabuti oraz Narodową Nagrodę Literacką Ministerstwa Kultury, przyznawaną za jego dorobek.
Książki takie jak O Guardador de Águas, Águas, Matérias de Poesias, O Livro Sobre Nada, Fazedor do Dawn zaznaczyły jego karierę. Jego prace ukazywały się także w Stanach Zjednoczonych i krajach europejskich.
W październiku 2014 roku, w wieku 97 lat, Manoel de Barros trafił do szpitala w Campo Grande, gdzie przeszedł operację odblokowania jelit. Ze względu na podeszły wiek nie wytrzymał i zmarł w wyniku niewydolności wielonarządowej.
Mam książkę o wodzie i dzieciach.
Bardziej podobał mi się chłopak
który niósł wodę w sicie.
Matka powiedziała, że noszenie wody w sicie
było tym samym, co kradzież wiatru i
Uciekaj z nim, aby pokazać braciom.
Mama powiedziała, że to to samo
niż zbierać ciernie w wodzie.
To samo, co hodowanie ryb w kieszeni.
Chłopiec był podłączony do nonsensów.
Chciałem położyć fundamenty
domu na rosie.
Matka zauważyła, że chłopiec
Pustka podobała mi się bardziej niż pełnia.
Powiedział, że puste przestrzenie są większe, a nawet nieskończone.
Z czasem ten chłopak
to było zamyślone i dziwne,
ponieważ lubił nosić wodę w sicie.
Z czasem to odkrył
pisanie byłoby takie samo
nosić wodę na sicie.
Na piśmie chłopiec widział
który potrafił być nowicjuszem,
jednocześnie mnichem lub żebrakiem.
Chłopiec nauczył się używać słów.
Zobaczył, że może dokonywać peralacji słowami.
I zaczął robić peralacje.
Mógł zmodyfikować popołudnie, zsyłając na nie deszcz.
Chłopiec czynił cuda.
Zrobił nawet kamienny kwiat.
Matka czule naprawiła chłopca.
Matka powiedziała: Mój synu, będziesz poetą!
Całe życie będziesz nosił wodę w sicie.
Wypełnisz puste przestrzenie
z twoimi peralacjami,
a niektórzy ludzie będą cię kochać za twoje bzdury!
Trudno sfotografować ciszę.
Jednak próbowałem. Mówię:
O świcie moja wioska była martwa.
Nie było widać ani słychać żadnego hałasu, nikt nie przechodził między domami.
wychodziłem z imprezy.
Była prawie czwarta nad ranem.
Cisza szła ulicą niosąc pijaka.
Przygotowałem swoją maszynę.
Czy cisza była ładowarką?
Niosłem pijanego.
Sfotografowałem tę ładowarkę.
Tego ranka miałem inne wizje.
Ponownie przygotowałem swoją maszynę.
Na okapie domu unosił się zapach jaśminu.
Sfotografowałem perfumy.
Widziałem ślimaka przybitego do istnienia bardziej niż do kamienia.
Sfotografowałem jej istnienie.
Widziałem nawet błękit przebaczenia w oku żebraka.
Sfotografowałem przebaczenie.
Spojrzałem na stary krajobraz zawalający się nad domem.
Sfotografowałem ok.
Trudno było sfotografować okolicę.
W końcu zobaczyłem chmurę spodni.
Dla mnie oznaczało to, że chodziła po wsi w ramionach z Majakowskim – swoim twórcą.
Sfotografowałem chmurę w spodniach i poetę. Żaden inny poeta na świecie nie zrobiłby takiego stroju
Najpiękniej okryć swoją pannę młodą.
Zdjęcie wyszło dobrze.
Ten człowiek przemówił do drzew i wód
sposób, w jaki się zakochałeś.
Codziennie
zaaranżował popołudnia, aby lilie spały.
Do podlewania użyłem starej konewki
poranki rzeki i drzewa na brzegach.
Powiedział, że został pobłogosławiony przez żaby i futro
ptaki.
Ludzie głośno wierzyli.
Kiedyś obserwował wegetację ślimaka
na kamieniu.
ale nie bał się.
Ponieważ wcześniej studiowałem skamieliny językowe
iw tych badaniach często znajdował ślimaki
roślinność na skałach.
W tamtych czasach było to bardzo łatwo dostępne.
Nawet kamień wyrósł z ogona!
Natura była niewinna.
Poezja jest przechowywana w słowach - to wszystko, co wiem.
Mój los polega na tym, że nie wiem prawie wszystkiego.
O nic nie mam głębi.
Nie mam żadnego związku z rzeczywistością.
Nie jest dla mnie potężny ten, kto odkrywa złoto.
Dla mnie potężny jest ten, kto odkrywa nicość (świata i świata
nasz).
Za to krótkie zdanie wychwalali mnie jako imbecyla.
Byłem podekscytowany.
Jestem słaby w chwaleniu.
I
Aby poczuć intymność świata, trzeba wiedzieć:
a) Aby blask poranka nie otwierał się nożem
b) Sposób, w jaki fiołki przygotowują dzień na śmierć
c) Dlaczego motyle z czerwonymi paskami są przywiązane do grobowców?
d) Jeśli człowiek, który gra swoje życie po południu na fagocie, ma zbawienie
e) Że rzeka płynąca między 2 hiacyntami niesie ze sobą więcej czułości niż rzeka płynąca między 2 jaszczurkami
f) Jak złapać głos ryby
g) Która strona nocy zmoknie jako pierwsza.
itp.
itp.
itp.
Oduczanie się 8 godzin dziennie uczy zasad.
II
Wymyślaj przedmioty. Grzebień np.
Nadaj grzebieniu funkcje nieczesające. Dopóki
jest dostępny jako begonia. Lub
krawat.
Użyj słów, których jeszcze nie ma
język.
III
Powtarzaj, powtarzaj — aż będzie inaczej.
Powtarzanie jest darem stylu.
IV
W Traktacie o wielkości nieskończoności było
pisemny:
Poezja jest wtedy, gdy popołudnie jest właściwe dla dalii.
I kiedy
Obok wróbla dzień wcześniej śpi.
Kiedy mężczyzna robi swojego pierwszego gekona.
To wtedy koniczyna przejmuje kontrolę nad nocą
A żaba połyka zorze polarne.
V
Mrówki ładowacze wchodzą do domu na swoich osłach.
PIŁA
Rzeczy, które nie mają nazwy, są bardziej wymawiane przez dzieci.
VII
Na początku był czasownik.
Dopiero później przyszło delirium czasownika.
Delirium czasownika było na początku, tam
gdzie dziecko mówi: Słyszę kolor
małe ptaszki.
Dziecko nie wie, że czasownik słuchać nie
pracuje dla koloru, ale dla dźwięku.
Więc jeśli dziecko zmieni funkcję a
czasownik, on bredzi.
I wtedy.
W poezji jest to głos poety, który jest głosem
rodzenia —
Czasownik musi dostać delirium.
VIII
Słonecznik przywłaszczył sobie Boga: był w środku van Gogh.
IX
Aby wejść w stan drzewa, musisz
od odrętwienia zwierzęcia jaszczurki do
3 po południu w sierpniu.
Za 2 lata urośnie bezwład i chwasty
w naszych ustach.
Dojdziemy do pewnego lirycznego rozkładu
krzak wychodzi w głosie.
Dziś rysuję zapach drzew.
X
Cisza kamieni nie ma wysokości.
Jestem bardzo pełna pustki.
Mój organ umierania dominuje nade mną.
Skończyły mi się wieczności.
Nie wiem już, kiedy obudzę się wczoraj.
Świt jest daleko ode mnie.
Słyszę skośny rozmiar liścia.
Za zachodem słońca gotują się owady.
Wpychałem, co mogłem, do kopalni krykieta
przeznaczenie.
Te rzeczy zmieniają mnie w Cisco.
Moja niezależność ma kajdanki.
Szanuję rzeczy nieistotne
i nieważne istoty.
Bardziej cenię robaki niż samoloty.
Cenię szybkość
żółwi więcej niż pocisków.
Mam w sobie to opóźnienie porodu.
byłem sfałszowany
lubić ptaki.
Mam dużo powodów do radości.
Moje podwórko jest większe niż świat.
Filozof Kierkegaard nauczył mnie tej kultury
jest drogą, którą podąża człowiek, aby poznać siebie.
Sokrates uczynił swoją drogę kultury i do końca
Powiedział, że wie tylko tyle, że nic nie wie.
Nie miałem naukowej pewności. Ale nauczyłem się różnych rzeczy
di-moll z naturą. dowiedziałem się, że liście
drzew służą nam do nauczenia się upadać bez nich
zamieszanie. Powiedział, że jest wegetowanym ślimakiem
o kamieniach, spodobałoby mu się to. z pewnością
naucz się języka, którym żaby rozmawiają z wodą
i poszedł porozmawiać z żabami.
I chciałbym nauczyć, że największą żywiołowość mają owady
niż w krajobrazach. Jego twarz miała bok
ptak. Dlatego mógł znać wszystkie ptaki
świata poprzez serce swoich pieśni. studiował
w zbyt wielu książkach. Ale nauczyłem się lepiej, widząc,
nie słyszą, nie łapią, nie smakują i nie wąchają.
Czasami sięgał do akcentu swojego pochodzenia.
Podziwiał, jak jeden świerszcz, jeden mały
krykiet, może rozbroić ciszę nocy!
Żyłem dawniej z Sokratesem, Platonem, Arystotelesem —
ten personel.
Mówili w klasie: Ci, którzy zbliżają się do początków, odnawiają się.
Pindar powiedział mi, że użył wszystkich znalezionych skamieniałości językowych, aby odnowić swoją poezję. Mistrzowie głosili, że poetycka fascynacja bierze się z korzeni mowy.
Sokrates powiedział, że najbardziej erotyczne wyrażenia
są dziewicami. I to Piękno jest lepiej wyjaśnione
bo nie ma ku temu powodu. Co jeszcze wiem
o Sokratesie jest to, że żył muchą ascezy.
Używam tego słowa do komponowania ciszy.
Nie lubię słów
zmęczony raportowaniem.
Szanuję więcej
tych, którzy żyją z brzuchami na ziemi
rodzaj wody kamiennej żaby.
Dobrze rozumiem akcent wody
Szanuję rzeczy nieistotne
i nieważne istoty.
Bardziej cenię robaki niż samoloty.
Cenię szybkość
żółwi więcej niż pocisków.
Mam opóźnienie w porodzie.
byłem sfałszowany
lubić ptaki.
Mam dużo powodów do radości.
Moje podwórko jest większe niż świat.
Jestem zbieraczem śmieci:
lubie resztki
jak dobre muchy.
Chciałbym, żeby mój głos miał kształt
narożnik.
Ponieważ nie jestem informatykiem:
jestem pomysłowy.
Używam tego słowa tylko do komponowania ciszy.
Jestem kontuzjowany podczas zabiegów maszynowych.
Nie mam apetytu na wymyślanie użytecznych rzeczy.
Całe życie tylko konstruowałem
3 maszyny
Tak jak oni:
Mała korbka do zaśnięcia.
Stwórca świtu
do użytku poetów
I platyna manioku dla
fordeco mojego brata.
Właśnie zdobyłem nagrodę branżową
firmy samochodowe dla Platinado de Cassava.
Większość ludzi nazwała mnie idiotą
władz w doręczeniu nagrody.
Byłem więc trochę dumny.
I chwała na tronie na wieki
w moim istnieniu.
Łatwiej zrobić ucztę z głupoty niż z mądrości.
Wszystko, czego nie wymyślam, jest fałszywe.
Istnieje wiele poważnych sposobów, by nic nie mówić, ale tylko poezja jest prawdziwa.
Jest we mnie więcej obecności niż mi brakuje.
Najlepszym sposobem na poznanie siebie, jaki znalazłem, było odwrotne postępowanie.
Jestem bardzo przygotowany na konflikty.
W słowach nie może zabraknąć ust: nikt nie pozostaje bez opieki istoty, która je ujawniła.
Mój świt będzie nocą.
Lepsze niż nazewnictwo jest aluzją. Wiersz nie musi nadawać sensu.
Tym, co podtrzymuje urok wiersza (oprócz rytmu) jest nielogiczność.
Moje wnętrze jest bardziej widoczne niż tyczka.
Mądry jest ten, kto przepowiada.
Aby mieć większą pewność, muszę poznać siebie na temat niedoskonałości.
Bezwładność jest moim głównym aktem.
Nie wychodzę z siebie nawet na ryby.
Mądrość może być jak drzewo.
Styl to nienormalny model ekspresji: to piętno.
Ryby nie mają honorów ani horyzontów.
Ilekroć chcę coś powiedzieć, nie robię nic; ale kiedy nie chcę nic mówić, piszę wiersze.
Chciałem być czytany przez kamienie.
Słowa ukrywają mnie beztrosko.
Gdzie mnie nie ma, słowa mnie znajdują.
Są historie tak prawdziwe, że czasami wydaje się, że są zmyślone.
Jedno słowo otworzyło mi szatę. Ona chce, żebym był.
Terapia literacka polega na zniekształceniu języka do punktu, w którym wyraża on nasze najgłębsze pragnienia.
Chcę słowa, które służy w ustach ptaków.
To zadanie zaprzestania jest tym, co ciągnie przede mną moje zdania.
Ateista to osoba, która może naukowo udowodnić, że jest nikim. Porównuje się tylko do świętych. Święci chcą być robakami Bożymi.
Najlepiej nic nie osiągnąć, to poznać prawdę.
Artysta jest błędem natury. Beethoven był doskonałym błędem.
Przez skromność jestem nieczysty.
Biel mnie psuje.
Nie lubię używanych słów.
Moja różnica jest zawsze mniejsza.
Słowo poetyckie, aby było poważne, musi osiągnąć poziom zabawki.
Nie potrzebuję końca, żeby nadejdzie.
Z miejsca, w którym jestem, już wyjechałem.
największe bogactwo
człowieka
to twoja niekompletność.
W tym punkcie
jestem bogaty.
Słowa, które mnie akceptują
jaki jestem
- Nie akceptuje.
Nie mogę znieść bycia sprawiedliwym
facet, który otwiera
drzwi, które ciągnie
zawory, na które patrzy
patrzcie, kto kupuje chleb
o 18:00, co idzie
na zewnątrz, kto ostrzy ołówki,
kto widzi winogrono itp. itp.
Wybacz. Ale ja
Muszę być Innym.
Myślę, że
odnowić człowieka
za pomocą motyli.