Przed wprowadzeniem „w ramach bardziej społecznych uprzedzeń” nowego formatu finansowania studentów, przemianowanego na „nowe Fies”, Ministerstwo Edukacji zwrócił się do Narodowego Instytutu Ubezpieczeń Społecznych (INSS) i Federalnego Urzędu Skarbowego o „śledzenie” danych dłużnika z poprzedniej wersji program.
Informację przekazał we wtorek (25.05) minister Camilo Santana, który unikał podania dalszych szczegółów na temat zasad, którymi należy się kierować przy przyznawaniu nowego finansowania. Niedawne szacunki wskazują, że kwota długów Fies przekroczyłaby obecnie 11 mld BRL
Zobacz więcej
Toksyczne rozwiązanie, które obiecuje wyleczyć autyzm, jest na sprzedaż w Internecie
Complexo do Alemão otrzyma nowy kampus IFRJ; wiedzieć więcej
Wskazuje się na sztywność zasad przyznawania środków – służących do opłacenia części czesnego na uczelniach niepublicznych jako jedną z przyczyn znacznego zmniejszenia udziału studentów w programie, który „spadłby” z 700 tys. do 50 tys. więcej Ostatnio.
Oprócz niepełnego finansowania kosztów szkolnictwa wyższego i zmuszania studentów do zaciągania długów, Fies ma został ostro skrytykowany za przybranie charakteru bardziej programu finansowego niż społecznego, tak jak powinien zasada. Komentując to wypaczenie minister zapewnił, że „Fies znowu będzie programem socjalnym i będzie miał nowy program renegocjacji zadłużenia, bo duża część [studentów] jest zadłużona”.
Chociaż unikał lepszego wyjaśnienia, jaki byłby ten nowy „format”, Santana ujawnił, że program „powróci, aby sfinansować pułap”. Zapytany o to, jak będzie przebiegać renegocjacja długów, minister ograniczył się do dodania, że "prowadzono prace nad rozpoznaniem rodzaju długu".
„Co zrobiliśmy: poprosiliśmy o dane INSS i Federal Revenue w celu odniesienia do informacji, ponieważ nie mieliśmy nawet informacji dotyczących rodzaj długu, rodzaj dłużnika, aby dowiedzieć się, czy ta osoba nie zapłaciła, ponieważ nie chciała lub nie mogła” – powiedział posiadacz Edukacji, dodając, że takie „informacje są porównywane, aby dowiedzieć się, czy ta osoba pracuje, czy jest na formalnym rynku praca".
Niedawny przykład niewypłacalności został ujawniony przez stronę internetową G1, w której studenci medycyny należący do centrum miasta dochód, dopuszczony do opuszczenia kursu, ze względu na dysproporcję między kosztem studiów a pułapem finansowania studiów program. W zeszłym miesiącu MEC podniósł maksymalną kwotę finansowaną w semestrze na kurs medyczny z 52 800 R $ do 60 000 R $.