Jeśli przeglądałeś swoje kanały w mediach społecznościowych w ten weekend, prawdopodobnie natknąłeś się na to wideo: młoda kobieta, rzekomo „opętana”, uczestniczyła w rytuale oduczenia w kościele ewangelicki. Treść jest powszechna w profilach religijnych. Niezwykłe jest jednak to, co powiedziała młoda kobieta. A raczej śpiewał: muzyka Waka Waka, od piosenkarza Shakira.
Na zdjęciach, które stały się popularne w sieciach społecznościowych, młoda kobieta śpiewa refren Waka Waka, podczas gdy zakonnicy modlą się wokół niego. Piosenka jest jedną z najpopularniejszych kolumbijskiej piosenkarki i odniosła duży sukces w połowie 2014 roku, kiedy to była tematem przewodnim Mistrzostwa Świata z Republiki Południowej Afryki.
Zobacz więcej
Jak otrzymać CNH za darmo w 2023 roku?
Po atakach hakerów Microsoft udostępnia bezpłatne narzędzia do…
Ponadto jest to jeden z utworów, których nie może zabraknąć na koncertach wokalistki. Z czasem piosenka stała się jednym ze znaków rozpoznawczych Shakiry Biodra nie kłamią To jest Jestem tutaj.
Warto podkreślić, że refren piosenki śpiewany jest w kilku popularnych w Afryce językach. Nie jest to zatem język „mistyczny”. Obejrzyj wideo poniżej.
Kobieta rzekomo „opętana” śpiewa Waka Waka Shakiry w kościele ewangelickim, gdy duchowni próbują ją wydalić. pic.twitter.com/vflSDeUHv9
— Aktualizuj wykresy (@aktualizuj wykresy) 27 marca 2023 r
Chociaż wideo podbiło cztery strony internetu w miniony weekend, niewiele wiadomo o jego pochodzeniu. Brak jest informacji o „opętanej” młodej kobiecie, która śpiewała Waka Waka. Nie wiadomo też, czy był to poważny moment w religii, czy wideo w żartobliwym tonie, które stało się wirusowe w sieciach społecznościowych.
W środku Spirytyzm, brak obsesji ma miejsce, gdy medium usuwa duchy, które szkodzą osobie, wysysając jej energię życiową. Nie ma jednak mowy o „posiadaniu”.
w ciągu kościoły ewangelickieczynność ta jest powszechnie nazywana „rozładunkiem”. Teoria jest podobna, ale praktyka znacznie się różni, biorąc pod uwagę, że u wiernych Kościoła pojawiają się przejawy duchów i rzekomych „demonów”. Dzięki modlitwom duszpasterzy, pracowników i samych wiernych niechciany gość ostatecznie opuszcza osobę, która dochodzi do siebie.
Ukończył komunikację społeczną na Uniwersytecie Federalnym w Goiás. Pasjonat mediów cyfrowych, popkultury, technologii, polityki i psychoanalizy.