Toshiaki Ichinose, starszy badacz w Narodowym Instytucie Studiów nad Środowiskiem w Tsukuba, Ibaraki w Japonii, kierował zespołem, który badał związek między ciepłem a kolorami odzieży.
Ta grupa badaczy wystawiła na słońce koszulki polo w dziewięciu różnych kolorach. Choć może się to wydawać niewiarygodne, czarny element nie zatrzymywał najwięcej ciepła, mimo że zawsze nazywano go „gorącym ubraniem”.
Zobacz więcej
Złudzenie optyczne i osobowość: zobacz, co odkrywają Twoje oczy…
Dowiedz się wszystkiego o broszurze Lego z lat 70., która podbiła Internet…
Za pomocą kamery termowizyjnej obserwowali, jak koszulki nagrzewają się po około pięciu minutach ekspozycja na słońce.
Co zaskakujące, wyniki wykazały, że chociaż powierzchnie białe i żółte utrzymywały się w temperaturze około 30°C, wiele części czarnych i ciemnozielonych przekraczało tę temperaturę 45°C.
(Zdjęcie: ujawnienie)
Nawet w upalne dni ciemnozielone kawałki, w przeciwieństwie do czarnych, miały tendencję do absorbować więcej ciepła. Badania wykazały, że Ziemia otrzymuje energię od Słońca, a ta nieodbita energia jest pochłaniana, zamieniając się w ciepło.
Oznacza to, że kolory mają niską zdolność odbijania światła Światło słoneczne, podobnie jak czerń, łatwiej się nagrzewają, podczas gdy ubrania o silnie odblaskowych odcieniach pozostają chłodniejsze.
Oczekiwano, że czarna koszula pochłonie więcej światła podczerwonego niż ciemnozielona odzież, ale eksperyment wykazał inaczej – ku zaskoczeniu wielu osób.
Ciemnozielona koszula pochłonęła w teście 87% podczerwieni, natomiast czarna nieco mniej, sięgając 86%. Biała koszula zachowała najmniej ciepła – 63%.
Dlatego badacz Toshiaki Ichinose zaleca noszenie jasnych ubrań, takich jak biały, żółty, szary i czerwony, w wyjątkowo upalne dni.
Ostrzega, aby unikać ubrań w ciemnych kolorach, takich jak czarny, ciemnozielony, zielony, niebieski i fioletowy, ponieważ pochłaniają one więcej światła podczerwonego, ogrzewając ciało.
W Trezeme Digital rozumiemy znaczenie skutecznej komunikacji. Wiemy, że każde słowo ma znaczenie, dlatego staramy się dostarczać treści, które są istotne, angażujące i spersonalizowane, aby sprostać Twoim potrzebom.