Wizyta w supermarkecie jest koniecznością dla wszystkich dorosłych, a dla wielu jest to wspólny i spokojny moment.
Czasami jednak specjaliści odpowiedzialni za bezpieczeństwo w tych sklepach mogą zachowywać się w sposób świadczący o tym, że nie są przygotowani do tej roli.
Zobacz więcej
W ciągu niecałej godziny dwukrotnie zostaje okradziony mężczyzna, potrącony i pozostawiony...
Archeolodzy odkrywają sandały sprzed 2000 lat w rzymskiej osadzie w…
Niedawno do niepokojącego przypadku doszło w supermarkecie w Navegantes, mieście na wybrzeżu Santa Catarina. Do zdarzenia doszło, gdy ochroniarze podeszli do klienta, gdy opuszczał on lokal i poddano go przeszukaniu.
Aby uzasadnić tę osobistą rewizję, ochroniarze podają trudny do zaakceptowania powód: klient szedł za szybko i według nich sprawiał wrażenie „dziwnie pośpiechu”.
Udowodniono jednak, że nie powinno to być powodem do takiego podejścia i supermarket będzie musiał dosłownie słono zapłacić za katastrofalną postawę ochroniarzy. Dowiedz się więcej poniżej!
Zgodnie z oczekiwaniami incydent, który miał miejsce w Navegantes, trafił do Trybunału Sprawiedliwości Santa Catarina (TJSC).
Analizując sprawę organ wymiaru sprawiedliwości podał, że klient udał się do supermarketu w celu zakupu chleba. Kiedy jednak zorientował się, że spóźnił się do pracy, zostawił zakupy na ladzie i pospiesznie wyszedł.
Jak już wspomniano, postawa ta wzbudziła podejrzenia ze strony ochroniarzy, którzy bez wyraźnego uzasadnienia zdecydowali się na przeszukanie osobiste.
W świetle faktów orzeczenie Pierwszego Sądu Cywilnego Okręgu Navegantes ustaliło, że mężczyzna znalazł się w uciążliwej sytuacji, która uprawnia go do otrzymania zasiłku odszkodowanie wart 5 tysięcy R$.
Niezadowolony z decyzji supermarket złożył apelację, twierdząc, że nie ma wystarczających dowodów i twierdząc, że jego pracownicy postępowali zgodnie ze standardowymi procedurami instytucji.
Jednakże podczas składania zeznań pracownik spółki supermarket przyznał, że interwencje podejmowane są dopiero po analizie obrazów z kamer bezpieczeństwa, a do podejść dochodzi dopiero wtedy, gdy istnieją dowody kradzieży.
Sędzia prowadzący sprawę podkreślił, że skoro nie było podejścia ze strony zakładu sporu, na dostawcy ciążył obowiązek udowodnienia, że takie podejście miało miejsce w ramach prawidłowego wykonywania prawa, jak zarzuca skarżący część odwrotna.
Oczywiste było jednak, że supermarket przedstawił tylko jeden dowód, niewystarczający do wykazania prawidłowości jego ówczesnego postępowania. Ponieważ świadek przesłuchiwany w sądzie nie był nawet obecny w czasie wydarzeń.
Do czasu zamknięcia tego artykułu decyzja Sądu w Santa Catarina była nadal korzystna dla nienależnie przeszukanego klienta, który będzie mógł otrzymać odszkodowanie.
W Trezeme Digital rozumiemy znaczenie skutecznej komunikacji. Wiemy, że każde słowo ma znaczenie, dlatego staramy się dostarczać treści, które są istotne, angażujące i spersonalizowane, aby sprostać Twoim potrzebom.