Uwaga dla recenzenta: jak widać na liście zdjęć zamieszczonej na końcu tekstu, starałem się umieszczać zdjęcia ilustracyjne filmów w całym artykule, a także na prezentowanym obrazie. Jednakże do tekstu nie włączono żadnych konkretnych obrazów.
Od chwili pojawienia się na początku XX w. kino jaką znamy dzisiaj, stała się zapierającą dech w piersiach atrakcją.
Zobacz więcej
Enem: użycie ideologicznych uprzedzeń budzi wezwanie
Nigdy nie zamrażaj tych produktów: wiedz, czego unikać w zamrażarce
Z biegiem czasu rynek ten rozrósł się i wiele z tysięcy dotychczas wydanych filmów stało się klasyką popkultury.
Jednak nie wszystko jest różowe. Tak naprawdę każdy film to biznes, w który inwestuje się duże pieniądze w produkcję i promocję. Jeśli nie przyciągnie wystarczającej uwagi publiczności, produkcja może zakończyć się stratami.
W tym sensie niektóre filmy radziły sobie tak słabo pod względem kasowym, że studia, które je wyprodukowały, dosłownie zbankrutowały. Powody? Cóż, być może scenariusze były źle napisane lub wskazówki były źle opracowane.
W kolejnych tematach znajdziecie trzy przykłady tych dzieł, których prawie nikt nie widział. Czytaj dalej!
Film „The Chosen” w reżyserii Philipa Kaufmana na podstawie książki Toma Wolfe’a pod tym samym tytułem ukazuje transformację mało znanego północnoamerykańskiego projektu wojskowego w NASA.
Kosztująca 27 milionów dolarów superprodukcja zarobiła na całym świecie zaledwie 21 milionów dolarów, co oznaczało ogromną porażkę kasową.
Według ekspertów było to spowodowane długim czasem trwania wynoszącym 3 godziny i 10 minut oraz mocą konkurs z filmów takich jak „Na Hora da Zona Morta” i „Sob Fogo Cerrado”, także wydanych pod koniec dekady 1980.
Wyprodukowany przez The Ladd Company, założoną przez Alana Ladda Jr., film stanowił poważną porażkę, która doprowadziła do separacji Warner Bros. i trudne lata dla firmy. Po krótkim odrodzeniu firma Ladd Company ostatecznie zaprzestała działalności w 2007 roku.
Pomimo tego, że od dziesięcioleci „Nie można tego kupić”, jest to jeden z najchętniej oglądanych przez Amerykanów filmów, również poniósł porażkę kasową.
W filmie życzliwy George Bailey, grany przez Jamesa Stewarta, postanawia popełnić samobójstwo. W tym samym czasie anioł imieniem Clarence, grany przez Henry'ego Traversa, znajduje go, aby odwieść go od tej radykalnej decyzji.
Film był dystrybuowany przez RKO i wyprodukowany przez Liberty Films. Tak naprawdę Liberty zostało założone przez kwartet złożony z Franka Capry, Davida Tannenbauma, Williama Wylera i Samuela J. Briskin.
Według zaktualizowanych wartości produkcja kosztowała około 36 milionów dolarów i przyniosła marne 3,3 miliona dolarów, co było niemal niewiarygodną porażką. Mimo to film został dobrze oceniony przez krytykę i publiczność, zdobywając nawet nominacje w kategoriach Najlepszy Film i Najlepsza Reżyseria na MFF Oskar późniejszy.
Z powodu niepowodzeń kasowych Liberty Films miało problemy i zostało sprzedane firmie Paramount w 1947 roku. Zaledwie cztery lata później, w 1951 roku, firma została całkowicie rozwiązana.
Na zakończenie naszej listy mamy jeszcze bardziej znaczącą porażkę niż dwie poprzednie. Mówimy o „Wyspie poderżniętego gardła”, której koszt produkcji wyniósł 115 mln dolarów i zarobił zaledwie 10 mln dolarów.
Film, wyprodukowany przez Carolco Pictures i wyreżyserowany przez Renny'ego Harlina, miał być wersją klasyczny klasyk przygodowy w stylu Piratów z Karaibów, ale ta próba zakończyła się niepowodzeniem.
Wśród przyczyn tej porażki znalazły się problemy w produkcji, takie jak wycofanie się Michaela Douglasa, który miałby zagrać głównego bohatera. Na jego miejscu pojawił się Matthew Modine.
Ponadto wzrost kosztów podniósł budżet filmu z 60 milionów dolarów do ostatecznych 115 milionów dolarów.
To niepowodzenie doprowadziło do bankructwa firmy Carolco Pictures, znanej z produkcji znanych filmów, takich jak „Terminator” i „Nagi instynkt” oraz wielu innych.
Z informacji płynących z Hollywood wynika, że firma borykała się już z poważnymi problemami finansowymi, a „Wyspa poderżniętego gardła” miała być swego rodzaju ostatecznością. Posunięcie to nie wyszło i Carolco zostało sprzedane firmie 20th Century Fox w 1996 roku, zanim zostało rozwiązane.
Absolwent historii i technologii kadr. Pasjonuje się pisaniem, dziś spełnia swoje marzenie o pracy zawodowej jako autor treści internetowych, pisząc artykuły w kilku różnych niszach i formatach.