48-letni owdowiały ojciec szukał wirtualnej pomocy, aby zrozumieć, jak powinien sobie poradzić z rosnącym sukcesem swojej 15-letniej córki jako osoby wpływającej na media społecznościowe. Media społecznościowe.
Wdowiec, który trzy lata temu doświadczył rodzinnej tragedii po śmierci swojej pierwszej żony, opisał rozwój swojej córki w świecie online jako dla niej pozytywne ujście.
Zobacz więcej
Szczęście rośnie: te 4 znaki zdominują wszystko w 2024 roku!
Przyspiesz wzrost włosów za pomocą rozmarynu, skutecznej alternatywy…
Ojciec wyraził swoje obawy w poście na Reddicie, donosząc, że jego córka zyskała publiczność w mediach społecznościowych i niektóre marki kontaktują się z nią w celu promowania produktów.
Choć przyznaje, że nie ma zielonego pojęcia o kulturze cyfrowych influencerów, podkreśla, że ceni sobie widok ich szczęścia podczas tworzenia treści online.
Ojciec ujawnił, że był zaskoczony, gdy zdał sobie sprawę, że niektóre z tych transakcji biznesowych obejmowały znaczne kwoty pieniędzy, czego się nie spodziewał.
Od początku informował córkę o swojej decyzji o zarezerwowaniu dla niej tych środków, aby umożliwić jej dostęp do tej kwoty, gdy osiągnie pełnoletność w wieku 18 lat.
Uzasadnił to podejście stwierdzeniem, że choć jest ono wciąż mniejsze i brakuje mu możliwości podjęcia bardziej świadomych decyzji finansowych, uważa, że powinna opierać się na zasiłku, podobnie jak jej dwie pozostałe dzieci.
Choć było to między nimi uzgodnione, córka zdała sobie sprawę, że zarabia znacznie więcej i wciąż prosiła o więcej, niż mógł jej zaoferować ojciec.
Ojciec podkreślił, że pozwala drugiej córce zostać i korzystać z pieniędzy, które zarabia na pracy jako niania, dlatego influencerka była tak oburzona.
Podkreślił jednak różnicę pomiędzy tą sytuacją a wpływem, jaki wywiera na jego córkę, uznając to porównanie za nieuzasadnione.
Argumentował, że dochody nastolatka z tytułu opieki nad dziećmi, które stanowią uzupełnienie jego zasiłku, w żaden sposób nie da się porównać z wielkością pieniędzy, jakie zarabia twoja druga córka w tym momencie.
W związku z tym zakomunikował, że zgodzi się pobrać z jej miesięcznych zarobków podobną kwotę w celu uzupełnienia zasiłku. Podkreślił jednak, że większość z nich zostanie uratowana do czasu osiągnięcia przez nią pełnoletności. To było mniej więcej tak.
Zgłaszając dylemat, jakiego doświadcza, ojciec zapytał użytkowników platformy, czy jego postawa jest słuszna.
Opinie w komentarzach były różne co do tego, czy pierwotny autor zarządzał sytuacją.
W jednym z komentarzy wyrażono pogląd, że przedmiotowe pieniądze należą do córki, i zakwestionowano, czy OP zrobiłby to samo w przypadku konwencjonalnej pensji. Stwierdzając, że jeśli nie chce, aby miał dostęp do pieniędzy i odkładał dla niej pieniądze, nie miałby do tego prawa.
W komentarzach sugerowano także, aby oboje zwrócili się o poradę do prawnika w celu wyjaśnienia sytuacji.
W Trezeme Digital rozumiemy znaczenie skutecznej komunikacji. Wiemy, że każde słowo ma znaczenie, dlatego staramy się dostarczać treści, które są istotne, angażujące i spersonalizowane, aby sprostać Twoim potrzebom.