Ćwiczenie interpretacji tekstu przy użyciu tekstu inżynierskiego João-de-barro. Działalność ta skierowana jest do uczniów V klasy szkoły podstawowej.
To ćwiczenie w języku portugalskim jest dostępne do pobrania w szablonie Word (który można modyfikować), w formacie PDF (gotowym do druku) oraz w ćwiczeniu, na które udzielono odpowiedzi.
Pobierz to ćwiczenie z interpretacji tekstu pod adresem:
SZKOŁA: DATA:
PROF: KLASA:
NAZWA:
Dona Graúna była starą dobrą nauczycielką, która uczyła ptaki leśne czytać, pisać i liczyć. Miała małe oczka i ogromne okulary na nosie, a kiedy była zła, robiła się czerwona na twarzy i trzepotała skrzydłami.
Okazuje się, że prawie zawsze Dona Graúna była zaczerwieniona i trzepotała skrzydłami, ponieważ wszyscy jej uczniowie zostali zabrani. Nie każdy. Był Joãozinho, pilny brązowy ptak, który milczał, zwracając uwagę na klasę, podczas gdy inni robili psoty.
Dona Graúna pochwaliła: „Ten Joãozinho zajdzie daleko… Jest uczniem jak te z moich czasów”. A potem przez dwie godziny rozmawiałem o tym, jak to było w jej czasach.
Podczas gdy inni uczniowie malowali swoje imiona na ścianach, przeskakiwali od biurka do biurka, szeptali wiadomości, brudzili meble i robili sztuczki, Joãozinho studiował.
A kiedy nie był w klasie, prawie nigdy nie towarzyszył kolegom z klasy na spacerach po lesie. Miał dziwny nawyk i wszyscy się z niego śmiali. Joãozinho lubił bawić się gliną. Udał się nad brzegi strumieni i dalej ugniatał glinę z dobrym dziobem, robiąc różne rzeczy. Pewnego dnia, gdy Pintassilguinho zobaczył go grającego, nadał mu zabawny przezwisko: João-de-Barro. Potem wszyscy w szkole tak go nazywali. Ale Joãozinho nie miał nic przeciwko temu przezwisku i, prawdę mówiąc, nawet go lubił.
Pewnego ranka wyszedł z domu z tymi wszystkimi planami i wybierając bardzo ładnego jenipapeiro, poszedł do pracy. Poszedł nad strumień, ugniatał glinę i przyniósł ją w dziobie, na wybraną gałąź, u podnóża genipap. Jego starzy koledzy, jak zawsze, przechodzili obok niego i śmiali się z niego. Uważali, że to bardzo zabawne, te słabe ściany, które Joãozinho budował na szczycie drzewa.
Ale po miesiącu nikt się już nie śmiał. Wręcz przeciwnie, wszyscy mieli oczy szeroko otwarte ze zdumienia: Joaozinho zbudował na szczycie drzewa mały pałac z dwoma piętrami, drzwiami i wszystkim. I przeniósł się z brzydkiego, trawiastego gniazda – jak te wszystkich jego przyjaciół – do tego pięknego domku!
Ach! Tam to było. Jeszcze nigdy leśny chodnik nie był tak zazdrosny. Ale co robić? Żaden z pozostałych ptaków nie był dobrym uczniem i nie miał nawet wiedzy i techniki, aby zaplanować i zaprojektować taki dom. Musieli nawet zadowolić się dalszym życiem w gniazdach trawiastych.
Do dziś tylko João mieszka w solidnym i pięknym domu z gliny. I to jedyny ptak architekta natury.
(na podstawie André de Carvalho)
1. Jaki jest tytuł tekstu?
R.:
2. Kim jest autor tekstu?
R.:
3. Jaki jest motyw przewodni?
R.:
4. Ile akapitów ma tekst?
R.:
5. Kim są postacie pojawiające się w tekście?
R.:
6. Gdzie historia ma miejsce?
R.:
7. Co Twoim zdaniem oznacza wyrażenie „levada da breca”?
R.:
8. Czy zabrano wszystkich uczniów Dony Graúny? Uzasadnij swoją odpowiedź.
R.:
9. Kiedy uczniowie zrobili bałagan, co zrobił nauczyciel?
R.:
10. Jaki pseudonim otrzymał João i dlaczego?
R.:
11. Co się stało, gdy inne ptaki zobaczyły ukończenie domu Jana?
R.:
12. Dlaczego inne ptaki nie budowały domów takich jak John?
R.:
13. Czego Twoim zdaniem możemy się nauczyć z tej historii?
R.:
W odpowiedzi znajdują się w linku nad nagłówkiem.