Inny pucz e-mailem wykorzystuje najmniejszą nieostrożność obywateli do kradzieży danych bankowych i pieniędzy. Chodzi o nowe oszustwo związane z fałszywą fakturą autorstwa Vivo, w którym przestępcy wykorzystują nawet identyfikację wizualną firmy, aby oszukać niczego niepodejrzewających.
Czytaj więcej: Poszerzenie oferty pożyczki płacowej dla BPC może skutkować długami i oszustwami
Zobacz więcej
Przewiduje się, że film „Barbie” zwiększy zyski Mattel…
Japońska firma nakłada ograniczenia czasowe i czerpie korzyści
Metoda tego oszustwa jest stosunkowo stara, ale zawiera kilka nowych elementów. W tym przypadku wykorzystywana jest technika połowów, polegająca na masowym wysyłaniu e-maili do tysięcy osób.
W ten sposób przestępcy mają nadzieję, że ktoś nie poświęci wystarczającej uwagi i kliknie, aby pobrać rzekomą fakturę Vivo. Jednak dostęp do łącza zapewnia zainstalowanie Malware Grandoreiro, które kradnie dane bankowe ofiary.
Ponadto maile przychodzą z wiadomościami w tonie pilnym, z terminem płatności fałszywej faktury na ten sam dzień wysłania. Tak więc wielu klika link w obawie przed zwiększonym zainteresowaniem.
W takim przypadku wystarczy pierwsze kliknięcie, aby złośliwe oprogramowanie mogło wejść do telefonu komórkowego i wykraść hasła oraz informacje, zwłaszcza z aplikacji bankowych. Dlatego należy uważać, aby zapobiec takim oszustwom.
W czasach tak wielu oszustw bardzo ważne jest uważne przyjrzenie się obchodzeniu się z danymi osobowymi. Dlatego wyodrębniliśmy kilka cennych i prostych wskazówek, które wystarczą, aby zapobiec takim oszustwom: