We wszechświecie wciąż jest wiele do odkrycia, ale coraz bardziej zbliżamy się do nowych wniosków. Na przykład niedawno grupa naukowców odkryła obecność a struktura pozagalaktyczna który przez lata był ukryty przed obserwacją.
Poniżej zobacz więcej szczegółów na temat tej historii, w której biorą udział brazylijscy naukowcy!
Zobacz więcej
Dyrektor szkoły delikatnie interweniuje, gdy zauważa ucznia w czapce w…
Matka informuje szkołę, że 4-letnia córka, która przygotowuje obiad, może…
Czytaj więcej: Teleskop Jamesa Webba ujawnia najstarszą galaktykę Wszechświata
Przez lata naukowcy zmagali się z przesłoniętą częścią nocnego nieba, której po prostu nie można było obserwować. Jednak fakt, że stanowi około 10% nieba, zainspirował wielu badaczy i stał się jedną z głównych tajemnic odkrytych w ostatnich latach.
W obliczu tego problemu grupa naukowców z National University of San Juan, Andres Bello i Uniwersytet Federalny Rio Grande do Sul przeprowadzili głębsze badania nad temat. Na podstawie tych badań można było znaleźć dowody na to, co naukowcy nazwali „strukturą pozagalaktyczną”.
Jest to grupa różnorodnych galaktyk, która wykracza daleko poza Drogę Mleczną, a dokładniej z liczbą 58 galaktyk. W tym przypadku jego ustalenia zostały podsumowane w artykule opublikowanym w czasopiśmie Astronomia i Astrofizyka i są uważane za wielki postęp w badaniach wszechświata.
Odkrycie struktury pozagalaktycznej było prawdziwym wyzwaniem, które było możliwe tylko dzięki wysiłkom zaangażowanych badaczy. Ponadto konieczne było wykorzystanie kilku narzędzi, a także wcześniejszych danych z innych badań, takich jak ostatnie wnioski badaczy z VVV Survey.
W tym przypadku VVV Survey to projekt sponsorowany przez Europejską Organizację Badań Astronomicznych na Półkuli Południowej. Dzięki temu projektowi udało się zainstalować kilka ośrodków badawczych w różnych lokalizacjach i już osiągnięto imponujące wyniki.
Dlatego wykorzystano głównie zdjęcia w podczerwieni, aby dojść do wniosku, że niektóre galaktyki ukryte są w tzw. „strefie unikania”. Innymi słowy, zamiast światła widzialnego zastosowano podczerwień. Dla nieświadomych, te emisje mogą przewyższać gaz, pył, a nawet światło gwiazd.