Gdyby zapytać prawie każdego, czy widzi związek między szybkością połączeń komórkowych 5G a bezpieczeństwem latania samolotem, trudno byłoby uzyskać odpowiedź.
A jednak dzięki zaskakującej i nagłej prośbie Federalnej Administracji Lotnictwa, która opiera się na potencjale niezweryfikowanych zakłóceń radiowych, nastąpił długo oczekiwany wzrost prędkości i dostępności 5G Czekać.
Zobacz więcej
Potwierdzono: Samsung naprawdę produkuje składane ekrany dla…
Chiny przeprowadzają eksperymenty z danio pręgowanym na stacji kosmicznej…
Zanim przejdziemy do wyjaśnienia, dlaczego, trochę kontekstu jest w porządku.
Ważne jest, aby zrozumieć, czym jest 5G, ponieważ wszystkie sieci komórkowe wykorzystują do działania fale radiowe. Sygnały są wysyłane z naszych smartfonów i odbierane z masztów komórkowych na określonych częstotliwościach. Pomyśl o tym jak o radiu AM/FM. Dostrajając się do określonych częstotliwości, odbierasz określone stacje, a inne nie.
Ponadto jakość tego sygnału (a nawet do której stacji może być podłączona dana częstotliwość) zależy od Twojej lokalizacji. Innymi słowy, 93,1 w twoim radiu FM w São Paulo nie będzie tą samą stacją (a może w ogóle nie będzie żadną stacją), jeśli twój samochód jest w Salvadorze.
Podobnie rodzaje sygnałów, które można odbierać na smartfonie 5G (oraz jakość tego połączenia mierzona w paskach na ekranie telefon) są w dużym stopniu zależne od częstotliwości, które operatorzy tacy jak Claro, Tim i Vivo nadają w dowolnym miejscu. Szybkość połączenia jest związana z zakresem grup częstotliwości, w których przesyłane są sygnały 5G (lub 4G).
W przeciwieństwie do większości stacji radiowych sygnały komórkowe nie są ograniczone do określonej częstotliwości, ale mogą być wysyłane jednocześnie w całym zakresie częstotliwości. Pomyśl o tym jak o szerokości cyfrowej autostrady: im szersza droga, lub w tym przypadku szerszy blok częstotliwości, tym więcej danych można przesłać jednocześnie. A im więcej danych wysyłasz na raz, tym szybsze jest połączenie.
Powodem, dla którego to wszystko ma znaczenie, jest to, że jednym z najciekawszych aspektów 5G jest to, że musi wykorzystywać nowe częstotliwości do wysyłania swoich sygnałów.
W rzeczywistości wiele obietnic związanych z 5G opierało się na tym oczekiwaniu. Niestety, jak wielu konsumentów już odkryło, ta obietnica nie została jeszcze spełniona, ponieważ 5G musiało to zrobić jak dotąd niewielki lub żaden wpływ na wrażenia ze smartfonów i prędkość pobierania większości użytkownicy.
FAA wspomniała o potencjalnych konfliktach i ingerencjach w radiowysokościomierze, instrumenty w kokpicie, które informują pilotów, jak blisko ziemi znajduje się samolot przygotowujący się do lądowania. Pytanie sprowadza się do tego, że radiowysokościomierze wykorzystują w swojej pracy częstotliwości od 4,2 do 4,4 GHz.
Ponieważ te dwie grupy częstotliwości znajdują się tak blisko siebie, FAA twierdzi, że sygnały 5G wykorzystujące częstotliwości pasma C mogą zakłócać wysokościomierze radiowe. A ponieważ potencjalnie wiąże się to z bezpieczną eksploatacją samolotów, łatwo zrozumieć, dlaczego można zgłaszać obawy – przynajmniej na początku.
Około 40 krajów na całym świecie używa już większości częstotliwości pasma C dla 5G, a żaden nie zgłosił żadnych zakłóceń wysokościomierzy radiowych w samolotach w swoich krajach.
Ponadto nowe technologie filtrowania są wbudowane w nieco niejasną część smartfonów zwaną interfejsem RF (częstotliwość radiowa), takie jak filtry ultraBAW wprowadzone niedawno przez firmę Qualcomm, które mogą zmniejszyć problemy z zakłóceniami w smartfonach z następne pokolenie.
Ogólnie rzecz biorąc, istnieje kilka powodów, dla których obawy FAA dotyczące wdrożenia 5G wydają się być bardziej czerwonym śledziem niż uzasadnionym problemem technicznym. Chociaż prawdą jest, że niektóre starsze radiowysokościomierze ze słabym filtrowaniem mogą wymagać aktualizacji i/lub zastąpione, aby całkowicie uniknąć zakłóceń, nie jest jasne, czy teoretyczne zakłócenia mogą powodować a problem.
Podczas gdy bezpieczeństwo samolotu nie może być w żaden sposób zagrożone, jest w tym nadmiar niepotrzebnej ostrożności problem może mieć znacznie większy negatywny wpływ na postęp technologiczny i światową gospodarkę, niż wielu zdaje sobie z tego sprawę.