Co to jest szkoła bezpartyjna?

O szkole bez imprezy,

Zastraszanie to nie zastraszanie, to agresja!

KTO KRZYCZY, DUŻY I BURDZIEJE, MA WOLNOŚĆ CATEDRY!

Wraz z PT i jego zwolennikami spędziliśmy ponad 30 lat przerywając zajęcia przez RUGGING, wycofując lub przekonując profesorów i studentów „argumentami z krzesła”. Paraliżujące zajęcia z pikietami, garnkami, samochodami dźwiękowymi, rakietami! Zamknięcie szkół, bram, ulic i dróg! TO JEST FASZYZM!
Niedawno rektor UFPA, powiązany ze związkiem nauczycielskim Proifes-PT, W PRZESTĘPSTWIE WYBORCZYM, sparaliżował zajęcia i inne działania wspierające KANDYDATA PT! Kampus, a zwłaszcza aula plebańska, stała się miejscem warsztatów reklamowych z projekcjami poza kampus! TO JEST FASZYZM!
Tak w praktyce odbywało się podsumowanie tego, co przypominało MŁODZIEŻ HITLERSKA! Ale wstyd!
Kolacja z okazji „Dnia Nauczyciela” zamieniona w podium PT! Kiedy powiedziałem „Lula out”, kilku profesorów podeszło do mnie, kwestionując moją demonstrację przeciwnej reakcji, tak jakby każdy miał prawo kibicować tylko jednej drużynie! TO JEST FASZYZM!

Demagokracja „większości” Stowarzyszenia Nauczycieli DCE, które ZAWSZE chełpiło się bezstronnością, narzuca z zastraszaniem, narastającym w tym okresie głosowania, aktami nietolerancji i ideologicznymi prześladowaniami! TO JEST FASZYZM!
Na uczelniach świadomie i systematycznie przez cały okres wyborczy na kampusie w ulotkach i pseudoseminariach z studenci! TO JEST FASZYZM!
Na uniwersytecie kampus funkcjonuje tak, jakby był siedzibą konkretnej partii, nie ma wielości partii. Kampus działa jak ambasada!
Aby poprowadzić społeczność lub kategorię w stronę „dobra” i zminimalizować jej straty, nasze strajki od ponad 30 lat zawsze bezpośrednio lub pośrednio szkodziły innym segmentom społeczeństwa społeczeństwo!
Wezwaliśmy do sprawiedliwości i wywarliśmy ją na innych segmentach społeczeństwa!
Nigdy nie przepraszamy, nigdy nie prosimy o przebaczenie i kto zrekompensuje tę gigantyczną część społeczeństwa, która zawsze była bezradna przez zaniedbanie i tchórzliwą sprawiedliwość!
KTO KRZYCZY, DUŻY I BURDZIEJE, MA WOLNOŚĆ CATEDRY!
Nie ma czasu na kłótnie i tak dziekani, prawnicy, profesorowie-doktorzy nazywają UCZELNIĘ?
Oczywiste jest, że przy braku równowagi sił dominacja w przestrzeni publicznej przez partie prywatne błędnie charakteryzuje sam uniwersytet, a tym samym samo społeczeństwo!
Jak daleko zatem powinno sięgać to, co moglibyśmy nazwać autonomią uniwersytetu i wolnością akademicką? Nie umiemy szanować argumentów i kontrargumentów!
Prawo wyborcze w szkołach i urzędach ma wyraźnie zapobiegać molestowaniu! Szczególnie w tym okresie wyborczym nie szanujemy się nawzajem i aby uniknąć większego zła musimy jak zawsze zachowywać się jak wielki tchórz! Na oczach naszych studentów, dzieci i kolegów.
STF I TSE ZAMIENIAJĄ WSZYSTKIE SĄDY W CHŁOPCÓW, KIEDY ULICZNIE PALĄ PRAWA WYBORCZE WYRAŹNIE SCHRONIONE PRZEZ ŚWIAT I RENIENT! ZASADY POWERGAME KULTOWO ZMIENIONE POD KONIEC GRY! TO JEST FASZYZM!
AUTONOMIA TO NIE TARCZA!
Z poważaniem,
PS Nosimy flagę PT od 24 lat!