Głód i brak bezpieczeństwa żywnościowego to dwa główne problemy pojawiające się w trudnych ekonomicznie czasach w każdym kraju. W tym scenariuszu konsumenci często znajdują sposoby na obejście trudności finansowych związanych z jedzeniem. To właśnie pokazuje to badanie, które uwzględnia wzrost konsumpcja jedzenia bliski wygranej.
Czytaj więcej: Około 54% Brazylijczyków uważa, że gospodarka kraju uległa pogorszeniu
Zobacz więcej
Dyrektor szkoły delikatnie interweniuje, gdy zauważa ucznia w czapce w…
Matka informuje szkołę, że 4-letnia córka, która przygotowuje obiad, może…
Istnieje kilka przyczyn ekonomicznych, które mogą prowadzić do wzrostu cen żywności w każdym społeczeństwie. Wśród nich możemy wymienić niedostatek określonego nakładu, oprócz wzrostu popytu na określony produkt, a nawet wzrostu cen surowców itp.
Na przykład wzrost cen pszenicy może prowadzić do ogólnego wzrostu cen chleba i makaronu. Podobnie, jeśli kraj doświadcza suszy lub zmiany klimatu, które zmniejszają możliwości produkcji pszenicy, wtedy cena również wzrośnie.
Ogólnie rzecz biorąc, w przypadkach inflacji występuje wzrost kosztów produkcji żywności z powodu różnych trudności ekonomicznych. Trudności tych producentów są przenoszone na konsumentów w postaci podwyżek cen. Tak wygląda sytuacja ekonomiczna wzrostu cen żywności w Brazylii.
Przy tak wielu trudnościach konsumenci zawsze będą wybierać sposoby obniżenia kosztów żywności. Dlatego jedną ze strategii jest szukanie rabatów na żywność ze względu na bliskość terminu przydatności do spożycia.
Na tym polega badanie Nurkowanie z jedzeniem, gdzie 6 na 10 konsumentów deklaruje, że szuka produktów spożywczych, którym kończy się termin przydatności do spożycia, aby uzyskać zniżki. Specjaliści ostrzegają jednak, że taka praktyka może być niebezpieczna, gdyż nawet najdrobniejsze przekroczenie terminu przydatności do spożycia niektórych produktów może prowadzić do konsekwencji zdrowotnych.
Jednak w rzeczywistości jest to wynikiem procesów inflacyjnych, ponieważ jedzenie nie wchodzi w grę. Tym samym w wielu przypadkach, w przeciwieństwie do możliwości nie kupowania przeterminowanych produktów, oznacza to głodówkę lub przynajmniej ograniczenie ilości i jakości żywności.