A Netflixa został właśnie powiadomiony przez Procon-SP o nowej polityce pobierania dodatkowej opłaty w wysokości 12,90 R$ miesięcznie od użytkowników, którzy udostępniają swoje hasła poza domem. Decyzja ta wywołała jednak wiele reperkusji.
Wynika to z faktu, że abonent ma prawo zrozumieć, co firma ogłasza i jak będzie działać to nowe kryterium rozliczeń.
Zobacz więcej
Odkryj 8 rodzajów żywności, które są zakazane na całym świecie i zrozum…
Nieomylny: wyeliminuj tłuste plamy z wypranych ubrań dzięki temu…
Z tego powodu Procon-SP postanowił dokładnie monitorować tę sytuację, aby mieć pewność, że streamingowy gigant działa zgodnie z wytycznymi Kodeksu Ochrony Konsumentów.
Teraz, jako posiadacz konta, możesz kupić dodatkowy punkt za jedyne 12,90 R$ lub przenieść profil na kogoś innego i pozwolić mu przejąć nową subskrypcję.
Jednak wszyscy mieszkańcy tego samego gospodarstwa domowego mogą korzystać z Netflixa gdziekolwiek się znajdują – w domu, w podróży czy w podróży – bez żadnych dodatkowych problemów.
Opłata została dokonana w ponad 100 krajach, w tym w Brazylii. Użytkownicy otrzymali komunikat z platformy za pośrednictwem poczty elektronicznej, a także za pośrednictwem mediów społecznościowych.
W opisie jest napisane, że: „Twoje konto jest dostępne wyłącznie dla Ciebie i osób, które z Tobą mieszkają. Aby uniknąć dodatkowych miesięcznych opłat w wysokości 12,90 BRL za każdego dodatkowego użytkownika, który nie pasuje do grupy rodzinnej, usuń dostęp dla tych osób”.
Oprócz zapowiedzi opłaty za udostępnianie haseł, platforma zaimplementowała dwie nowe funkcjonalności w swoim mobilnym interfejsie. Sekcja „Moja lista” zawiera teraz filtry, które pomagają użytkownikowi uporządkować to, co oglądał i ostatnio dodał do listy.
Co więcej, nowa sekcja będzie dostępna, ale szczegóły nie zostały jeszcze opublikowane.
Korzystając z okazji, aby wnieść więcej nowości na nowy moment, w nadchodzących tygodniach abonenci będą mogli cieszyć się nowymi funkcjami w aplikacji na iOS i Androida.
Teraz możliwe jest filtrowanie treści według formatu – czy to seriali, czy filmów – a także produkcji, które już zacząłeś oglądać lub nie. Nie wspominając już o klasyfikacji prac na „Mojej liście”.
Według Netflix wszystko zostało zaprojektowane tak, aby doświadczenie użytkownika było jeszcze bardziej spersonalizowane i przyjemne.